Sezon grzybowy w Gminie Wińsko niewątpliwie należy do udanych. Sprzyja pogoda, ciepłe noce i wilogtne poranki – to daje pełne kosze grzybów u zbieraczy w okolicznych lasach.
Jak mówi pan Zdzisław z Lubina, przyjeżdżajacy od lat w okolice Rajczyna – Takiego wysypu podgrzybków nie było od dawna, wystarczy krótki spacer i już wiaderko pełne.
Grzybobranie to świetna forma wypoczynku. Wybierając się do lasu należy jednak pamiętać o kilku sprawach. Przede wszystkim – zbieramy TYLKO te grzyby, które znamy. Jeśli mamy najmniejsze wątpliwości – lepiej zostawić, nie zbierać. Do koszyka powinny trafić tylko wyrośnięte owocniki grzybów – które łatwo da się zidentyfikować. Zawsze należy zabierać ze sobą naładowany telefon komórkowy, i poinformować bliskich gdzie się wybierasz, i o której planujesz wrócić. Nie wjeżdżaj samochodem do lasu, zostaw go na skraju, nie zastawiajac żadnej drogi. Jeśli idziesz w nowe miejsce, zadbaj o towarzystwo innej osoby.
A Wam jak idą zbiory? Komentujecie, wstawiajcie zdjęcia.