Policjanci z Komisariatu Policji w Ścinawie patrolując ul. Lubińsk zauważyli kierującego motorowerem.
– Mężczyzna jechał chodnikiem, gdzie obowiązuje zakaz ruchu. Policjanci postanowili zatrzymać kierującego do kontroli drogowej, używając sygnałów dźwiękowych i błyskowych. Mężczyzna zatrzymał swój pojazd, a kiedy jeden z funkcjonariuszy wysiadał z radiowozu, kierowca krzyknął w jego kierunku, że „do żadnej kontroli się nie zatrzymuje”, po czym wsiadł na swój jednoślad i odjechał w kierunku znajdującego się w pobliżu parku. Mundurowi podjęli pościg za mężczyzną, który w parku porzucił swój pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Uciekinier nie reagował na wezwanie do zatrzymania się. Po kilkunastu metrach został zatrzymany. W trakcie interwencji krnąbrny kierowca, chcąc uniknąć odpowiedzialności prawnej, zaatakował jednego z policjantów – podaje Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie.
Jak dodaje, po wylegitymowaniu okazało się, że zatrzymany to mieszkaniec gminy Ścinawa.
– Szybko wyszło na jaw, dlaczego 23 – latek nie chciał zatrzymać się do kontroli. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna ma w swoim organizmie blisko promil alkoholu. Nieodpowiedzialny kierowca usłyszał już zarzuty. Stracił również swoje prawo jazdy. Będzie odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, pomimo podawania przez umundurowanych policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych, a także za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji, w celu zmuszenia go do zaniechania prawnej czynności służbowej. 23-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat, a także wysoka grzywna – podaje policjantka.