Rozmowa z Adamem Myrdą, Starostą Powiatu Lubińskiego.
Jak w Starostwie Powiatowym w Lubinie jest zorganizowana „gospodarka nieruchomościami”?
– Wszystkimi sprawami związanymi z gospodarowaniem nieruchomościami zajmuje się Departament Architektury i Nieruchomości. To właśnie ta komórka przekazują zarządowi powiatu informacje na temat wszystkich nieruchomości, a na podstawie tych informacji zarząd podejmuje decyzję co do ich dalszego wykorzystywania lub sprzedaży. Taka organizacja pracy jest korzystna, ponieważ nie ma na terenie powiatu lubińskiego ani gruntów ani nieruchomości, o których moglibyśmy nie wiedzieć lub które stoją niezagospodarowane i niszczeją poza nasza kontrolą. Wszystkie nieruchomości które posiadamy lub które są w naszym zarządzaniu (czyli Skarbu Państwa), są gospodarowane lub sprzedawane. W przypadku tych nieruchomości, które są jedynie w zarządzaniu Starosty, ostatecznie o ich losie decyduje Wojewoda Dolnośląski.
Bieżące informacje o Powiecie Lubińskim można śledzić na facebooku
Jak długo trwa proces sprzedaży?
– Od podjęcia decyzji przez zarząd powiatu o sprzedaży nieruchomości do ogłoszenia przetargu mija około 3 miesięcy. Wynika to z przepisów prawnych, które to ściśle określają.
Dlaczego tak dużą wagę przykłada Pan do gospodarki nieruchomościami?
– Ponieważ są to pieniądze, które powiat może wykorzystywać na rzecz mieszkańców.. Myślę, że na pozyskiwaniu środków powinno zależeć każdemu samorządowcowi, a szczególnie staroście, ponieważ samorządy powiatowe są niedofinansowane i niedoinwestowane. Nie mają swoich spółek, które mogłyby wypracowywać zysk i zasilać nim finansowo samorząd. Z pieniędzy, które otrzymujemy ze sprzedaży nieruchomości możemy realizować inne inwestycje, takie jak na przykład remonty dróg, czy modernizacje innych budynków.
Aktualności z Powiatu Lubińskiego znajdziecie tutaj:
Oficjalna strona Powiatu Lubińskiego
Czy w ostatnim czasie, w tym trudnym okresie pandemii udaje się sprzedać nieruchomości?
– Tak. Niedawno sprzedaliśmy dawne „warsztaty” szkolne i byłą siedzibę geodezji. Od dłuższego czasu interesowali się nimi inwestorzy. Osoba, która je kupiła chce w nich stworzyć bazę do naprawy samochodów i przeglądów. Zyskamy w ten sposób pieniądze, porządek i co najważniejsze miejsca pracy dla mieszkańców powiatu.
A co dzieje się z tymi nieruchomościami, których jednak mimo prób nie udaje się sprzedać?
– Faktycznie zdarzają się takie sytuacje, więc musimy ponosić koszty ich zabezpieczenia i utrzymania, ale nie zaprzestajemy działań aby je zbyć lub też szukamy innych rozwiązań.
O tym jak Powiat Wołowski (NIE) gospodaruje nieruchomościami pisaliśmy tutaj:
Jak Powiat Wołowski (NIE) gospodaruje mieniem Skarbu Państwa
Wspomniał Pan o nieruchomościach, które są własnością Skarbu Państwa, ale są w zarządzie Starostwa Powiatowego.
– Dokładnie. W zarządzie powiatu są takie nieruchomości Skarbu Państwa, które dzierżawimy, są też takie, które wykorzystujemy na potrzeby powiatu i takie, które chcielibyśmy sprzedać. Nie mniej jednak to ostatecznie Wojewoda Dolnośląski decyduje o tym, co możemy z nimi zrobić, a czego zrobić nam nie wolno. Jeśli chodzi o sprzedaż, to przede wszystkim dobra argumentacja i faktyczne korzyści z tego płynące dla mieszkańców powiatu są tu kluczem do sukcesu. Przy dobrej współpracy z wojewodą można wypracować wiele korzystnych rozwiązań.
Jakie są główne powody, dla których powiatom opłaca się sprzedawać nieruchomości? Oczywiście oprócz wpływów do budżetu, za które można na przykład poprawiać stan dróg?
– Dzięki sprzedaży nieruchomości możemy zrealizować wiele inwestycji lokalnych. Poprawia się także estetyka, bo nowi właściciele inwestują w zakupione nieruchomości.
Poza tym, korzystają na tym mieszkańcy. Jako przykład podam fakt, że otrzymaliśmy zgodę na sprzedaż terenu przy szybie Bolesław, gdzie powstanie duży parking dla pracowników ZG Lubin, którzy na dzień dzisiejszy mają kłopot z parkowaniem, ponieważ ilość miejsc parkingowych w tym miejscu jest ograniczona. „Mały stadion górniczy” też nie będzie miał problemu z nabywcami. A i działki budowlane znajdują kupców, bo ludzie chętnie budują nowe domy.
Czy nie obawia się Pan, że w pewnym momencie już wszystko zostanie sprzedane i w razie jakiejś pilne potrzeby, powiat nie będzie miał już żadnych nieruchomości „na zapas”?
– Nie. Na tym właśnie polega przemyślana gospodarka nieruchomościami. Jeśli chodzi o zostawianie nieruchomości na tzw. zapas, to robimy tak wyłącznie wtedy, kiedy wiemy, że są konkretne plany na wykorzystanie takiej nieruchomości w niedalekiej przyszłości.
Dziękuję za rozmowę.
– Dziękuję.
Najważniejsze wydarzenia z Powiatu Lubińskiego można śledzić na facebookowym profilu Adama Myrdy