Nowa hala sportowa w Orzeszkowie.
Zapowiadana od dawna, całkiem niedawno ukończona. Piękna, nowoczesna, funkcjonalna. Cieszy oczy dzieci ze szkoły w Orzeszkowie. Ale nie tylko oczy – mimo braku oficjalnego otwarcia, hala już jest wykorzystywana na potrzeby szkoły. Organizowane są w niej lekcje w-f. Otwarcie było planowane na 7 marca. Niestety pokrzyżowała je wojna w Ukrainie. Aby dzieci zwłaszcza z ostatnich klas – które od lat tęsknie oglądały kolejne etapy budowy – mogły skorzystać z niej jeszcze podczas nauki w SP Orzeszków, zdecydowano się użytkować halę bez hucznej inauguracji.
Już poprzednia dyrektor szkoły, Kazimiera Gomułka, starała się o budowę przyszkolnej sali sportowej. Dzięki rekordowemu dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego 2014-2020, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej, Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, które wyniosło 95%, marzenie stało się realne i nabrało kształtu. Ta hala to najnowocześniejszy obiekt na terenie naszej gminy. Wewnątrz znajdują się pełnowymiarowe boiska do gier zespołowych, widownia z miejscami na ponad 170 osób. Budynek ekologicznie ogrzewa pompa ciepła, system odzyskiwania wody deszczowej ogranicza zużycie wody pitnej z wodociągów. Hala ma nowoczesną elewację i wnętrze. Ekran przy wejściu podaje dane dotyczące obiektu: ile deszczówki znajduje się w zbiornikach, ile energii pozyskano ze słońca. Cały obiekt jest przyjazny środowisku.
Nie tylko dzieci czekały na halę, także dorośli. Mówi nauczycielka, a zarazem radna Orzeszkowa, Małgorzata Podbucka:
– Orzeszków – nasze miejsce z przyszłością. Tak myślę, o naszej miejscowości, położonej blisko lasu, gdzie jest dużo terenów do spacerów, jazdy rowerem, takiego życia blisko natury. Doskonała komunikacja z Wrocławiem, coraz lepsza z Lubinem. Z jednej strony blisko dużych miast, z drugiej wszystkie uroki wioski. Do mnie, jako radnej, piszą czasami obcy ludzie i pytają o domy na sprzedaż w Orzeszkowie. Wszystkie działki gminne już się sprzedały. Cieszy mnie to bardzo, zwłaszcza, że coraz więcej tu rodzin z małymi dziećmi, które uczęszczają do naszej szkoły. A teraz przy szkole powstała piękna hala sportowa. Wszyscy bardzo się cieszą z tego miejsca i mają nadzieję, że również popołudniami będzie tętniło życiem. Chociaż jestem radną i bardzo dobrze wiem, że dużo się dzieje w naszej gminie, to o takiej sali nawet nie marzyłam i nie myślałam, że się uda. A teraz mamy realny dowód na to, że marzenia i cele udaje się realizować. Jak mogę podsumować? Jestem dumna.
Orzeszków to okręg szkolny także dla uczniów z Małowic, Iwna i Przyborowa.
Julianna Wdowiak, nauczycielka SP w Orzeszkowie, a jednocześnie radna Małowic podkreśla, że kilka pokoleń dzieci z Małowic, Przyborowa, Iwna i Orzeszkowa czyli całego okręgu szkolnego, od wielu lat czekały na salę z prawdziwego zdarzenia.
– Nikt się nie spodziewał, że będzie aż taka! Dzieci fotografowały z okien szkoły każdy etap budowy – opowiada. – Obiekt jest niezwykły, żeby się nacieszyć tą halą, trzeba będzie zorganizować wycieczki dla rodziców, potem jakieś rozgrywki dla dorosłych mieszkańców miejscowości naszego okręgu szkolnego.
Marek Podbucki, sołtys Orzeszkowa przyznaje, że hala robi wrażenie już z zewnątrz. Już zmienił się wizerunek miejscowości i terenu przy szkole. Wszyscy będą korzystać: i szkoła i mieszkańcy i nasz klub sportowy Victoria będzie mógł trenować zimą. Przy hali jest siłownia zewnętrzna, sprawnościowy plac zabaw. Brakuje tylko zewnętrznego boiska wielofunkcyjnego i drogi w głąb wsi, ale myślę, że i to się uda – mówi Marek Podbucki, sołtys Orzeszkowa.
– Hala będzie miejscem zawodów międzygminnych, chcemy też organizować turnieje wspólnie z sąsiadującym Powiatem Lubińskim. Cieszę się, że w zawodach będą mogły brać udział i kibicować również osoby niepełnosprawne – mówi wójt Jolanta Krysowata – Zielnica, Wójt Gminy Wińsko. – Do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg złożyliśmy wniosek na przebudowę drogi obok kompleksu sportowego, który nam tu wyrasta, a do Polskiego Ładu składamy wniosek na termomodernizację szkoły, a co za tym idzie też jej elewację. Gdy nie było hali, budynek szkoły wydawał się ładny, ale teraz w takim sąsiedztwie, wszystko wygląda inaczej.
