Tuż po zmianie stron sędzia kolejny raz podyktował „jedenastkę”, kiedy w polu karnym Adnan Kovacevic próbował powstrzymać wbiegającego Piecha. Tak jak wcześniej arbiter skorzystał z VAR-u, by po obejrzeniu powtórek zmienić swoją decyzję.
W 52. minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Kamil Dankowski, jednak skuteczną interwencją popisał się bramkarz Korony. Kielczanie odpowiedzieli kwadrans później, kiedy z bliska strzelali Ivan Jukic i Matej Pucko, ale przy obydwu próbach pewnie bronił Jakub Słowik.
W 77. minucie sędzia po raz kolejny podyktował rzut karny – tym razem nieprzepisowo w polu karnym zatrzymywany był Brown Forbes. Po skorzystaniu z wideoweryfikacji arbiter utrzymał swoją decyzję, a „jedenastkę” na gola zamienił Soriano.
W ostatnim kwadransie wynik nie uległ już zmianie i z kompletu punktów mogli cieszyć się kielczanie, dla których było to pierwsze w tym roku zwycięstwo na własnym stadionie. Śląsk, który przegrał już po raz szesnasty w tym sezonie, spadł na 14. miejsce w tabeli.
Korona Kielce – Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Elia Soriano (14), 2:0 Elia Soriano (80-karny).
Korona Kielce: Matthias Hamrol – Łukasz Kosakiewicz, Ivan Marquez, Adnan Kovacevic, Michael Gardawski – Ivan Jukic, Ognjen Gnjatic, Wato Arweładze (58. Matej Pucko), Jakub Żubrowski (31. Oliver Petrak), Felicio Brown Forbes (90. Oskar Sewerzyński) – Elia Soriano.
Śląsk Wrocław: Jakub Słowik – Kamil Dankowski, Wojciech Golla, Igors Tarasovs, Mateusz Hołownia – Farshad Ahmadzadeh (63. Robert Pich), Krzysztof Mączyński, Michał Chrapek, Damian Gąska (81. Mateusz Cholewiak), Jakub Łabojko – Arkadiusz Piech (81. Daniel Szczepan).
Żółta kartka – Korona Kielce: Łukasz Kosakiewicz, Adnan Kovacevic, Ivan Marquez. Śląsk Wrocław: Michał Chrapek, Jakub Łabojko, Igor Tarasovs, Mateusz Hołownia.
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów 5 018.
źródło: radiowroclaw.pl