Swojskie – pyszne! Wędliny od Państwa Zychowskich!

0
1331

Państwo Piotr i Anna  Zychowscy prowadzą firmę Piwnica pod Wołami.

Do Wińska przyjechali  w styczniu 2021 roku. W rozmowie odpowiadają wspólnie.

Wcześniej pracowali w Niemczech, niemal 30 lat zajmując się tam cateringiem. Do Polski wrócili, ponieważ nie widzieli dla siebie przyszłości za granicą… Zobaczyli ją dla siebie w Wińsku!

-Co słychać w Piwnicy z pysznościami?

– Już wkrótce to nie będzie Piwnica, tylko „Swojskie z wędzarni”. W czerwcu planujemy otwarcie sklepu firmowego w Wińsku, Wybraliśmy już lokal, tam gdzie miał pan Sztymer, na ul. Ciemnej 2. Teraz dostarczamy wędliny do kilku punktów w okolicy, prowadzimy catering na imprezy okolicznościowe, firmowe, żywienie zbiorowe itp, ponadto oferujemy pieczone dziki, prosiaki, Posiadamy 26 lat doświadczenia zdobytego za granicą w branży cateringowej oraz przetwórstwa mięsnego.

-Branża spożywcza , i przetwórstwo mięsne to nie jest łatwy biznes. A jednak Państwo radzą sobie fantastycznie… Jakieś rodzinne tradycje?

– Niestety nie. Ale wędliny wyrabiamy w tradycyjny sposób, wędzone są nad paleniskiem, starym wiejskim sposobem. Piotr posiada tytuł mistrza w branży rzeźniczej. Nasz sekret powodzenia to przede wszystkim pasja, szacunek do żywności! Od zawsze kierujemy się dobrym smakiem, a przede wszystkim zdrową żywnością -nigdy nie używamy sztucznych dodatków, czy to w produkcji wyrobów wędliniarskich, czy w gotowaniu.

-Otrzymaliście Państwo certyfikat Kraina Łęgów Odrzańskich Poleca. Jakie wiążecie z nim nadzieje, co on dla Was oznacza?

– Mamy nadzieję że dzięki niemu dotrzemy do ludzi świadomych, którzy szukają zdrowego a zarazem pysznego jedzenia.

-A jakie potrawy oferujecie w cateringu? Jakieś konkretne przysmaki są u Was najczęściej zamawiane przez klientów?

– Raczej oferujemy całe menu składające się z pierwszego i drugiego Dania, zimne przekąski oraz kolacje.. Menu zawsze ustalamy indywidualnie z klientem odpowiednio do danej imprezy.

-Pracujecie rodzinnie – mąż i żona.

– I szwagierka!

-To kto ma więcej do powiedzenia, kulinarnie i organizacyjnie?

-Wszystko ustalamy zawsze wspólnie – mówią razem, ale po krótkim namyśle pan Piotr dodaje z uśmiechem – Żona!

W galerii możecie  zobaczyć próbkę ich talentów. Uprzedzamy, jeśli jesteście głodni, zdjęcia oglądacie na własne ryzyko!