Dziś obchodzimy 84 rocznicę napaści hitlerowskiej na Polskę. Data ta jest wyryta w świadomości każdego Polaka, na zawsze.
Ale są pewne kontrwersje odnośnie dokładnej godziny wybuchu II WŚ.
Niemiecki plan ataku na Polskę zakładał rozpoczęcie działań zbrojnych właśnie o godzinie 4:45. Pojawia się więc pytanie, dlaczego Adolf Hitler w przemówieniu wygłoszonym w Reichstagu 1 września 1939 r. o godzinie 10:00 rano stwierdził, że Niemcy są w stanie wojny z Polską od godziny 5:45: „Dziś w nocy Polska po raz pierwszy na naszym terytorium kazała strzelać do nas swym regularnym żołnierzom. Od godziny 5.45 odpowiada się im strzałami, a od tej chwili na bombę odpowie się bombą.”
Kwestię podania przez Hitlera godziny 5:45 świetnie tłumaczy w swoim artykule w Rzeczpospolitej red. Michał Tomasz Wójciuk „W Reichsgesetzblatt, dzienniku ustaw Rzeszy, brakuje rozporządzeń wprowadzających na rok 1939 czas letni. Lektura rozkazów, raportów wojskowych, pamiętników oraz wspomnień żołnierzy niemieckich utwierdza w przekonaniu, że oba państwa miały ten sam czas strefowy oraz że napaść nastąpiła przed godziną 5:00. Skąd więc 5:45? Otóż, 1 września 1939 r. ok. godziny 6:30 Polskie Radio nadało komunikat, w którym przygnębiony spiker, jako moment niemieckiego ataku podał godzinę 5:40. Przemówienie Hitlera odbyło się ponad trzy godziny po nadaniu tego komunikatu. Prawdopodobnie propaganda niemiecka posłużyła się pomyłką spikera, żeby winę za wszczęcie wojny zrzucić na Polaków. Hitler głosił, że wczoraj wieczorem Polacy napadli na Rzeszę, ale od godz. 5:45 odpowiadamy ogniem”.1
Jak więc było naprawdę? Czy da się ustalić precyzyjnie moment napaści Niemiec na Polskę? Z pewnością nie pomyli się ten, kto powie, że II wojna światowa rozpoczęła się dla Polski nad ranem 1 września 1939 r.
źródło – gum.gov.pl