Wojciech Polak, prymas Polski, podczas wywiadu dla Radia Plus podkreślił, że „łamanie zakazów podczas epidemii jest naruszaniem piątego przykazania, w którym jesteśmy obowiązani dbać i strzec życia innych i własnego”.
Dziś środa, jutro rozpoczyna się Triduum Paschalne, które dla katolików jest niezwykle ważne. Wierni uczestniczą w tym czasie w mszach św. W tym roku, będzie jednak zupełnie inaczej… nie tylko jeśli chodzi o spotkania rodzinne i towarzyskie, ale i o stronę duchową.
Wielu katolików nie wyobraża sobie Wielkiego Tygodnia bez uczestniczenia w Triduum Paschalnym. Prymas Polski apeluje jednak do wiernych, aby pozostali w swoich domach, a także skorzystali z dyspensy i za pomocą mediów uczestniczyli w nabożeństwach.
– Pięknie pan minister Szumowski powiedział, że to są święta życia. Więc dlaczego mamy, idąc w ten sposób na przekór, czynić z tych świąt święta śmierci? – mówił w Niedzielę Palmową w Radiu Plus. Podobnej wypowiedzi Prymas udzielił podczas wywiadu dla Radia Zet, kiedy to zaznaczył, że podczas odprawiania mszy św. i nabożeństw księża będą „liczyć wiernych”. Jak mówił, być może wprowadzą zasadę, że wierni będą „liczeni”, podczas chodzenia do kościoła przez zakrystię.
– Pokusa, żeby temu się przeciwstawiać, żeby nie słuchać zakazów, które są, żeby je łamać, żeby mówić „nic mi się nie stanie”, jest najpierw pokusą przeciwko naszemu człowieczeństwu – powiedział arcybiskup Wojciech Polak i dodał, że jeżeli jest to robione z rozmysłem i ze świadomością, to jest naruszanie piątego przykazania Dekalogu, w którym jesteśmy przecież obowiązani dbać i strzec życia nie tylko innych, ale też własnego. A przez nasze własne życie, przez to, żebyśmy sobie nie szkodzili, mamy nie szkodzić innym.