Na placu pomiędzy basenem a OSiR-em w Wołowie powstał mobilny punkt pobrań wymazów na koronawirusa. Badanie mogą przeprowadzić tylko i wyłącznie osoby, które odbywają kwarantannę i zostały skierowane przez Powiatową Stację Sanitarno – Epidemiologiczną w Wołowie na taki test. W mobilnym punkcie NIE MOŻNA wykonać badań płatnych na własne życzenie.
W Wołowie wystarczono specjalną strefę i zorganizowano bezpieczny, mobilny punkt pobrań wymazów dla osób, które odbywają kwarantannę. Jak dowiedzieliśmy się w wołowskim sanepidzie, z badania mogą skorzystać TYLKO I WYŁĄCZNIE osoby, które otrzymały takie zalecenie od Powiatowego Inspektora Sanitarnego.
Program organizowało wiele instytucji: wojewoda dolnośląski, Powiatowa i Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, burmistrz Wołowa. Wszystko przez to, że wielu mieszkańców, którzy zostali skierowani na kwarantannę czekało na wykonanie testu tydzień, a niektórzy nawet dłużej.
Akcja została przeprowadzono po to, aby przyspieszyć proces wykonywania testów.
– Badania wykonywane są tylko dla osób będących w kwarantannie i zostały wskazane przez nas. Warunkiem wykonania wymazu jest posiadanie samochodu, ponieważ trzeba nim podjechać w wyznaczone miejsce na placu. Następnie otwierają szybę, podchodzi do nich ratownik i pobiera wymaz, a potem odjeżdżają. Podczas badania nie wysiadają z samochodu, nie mają z nikim kontaktu. Na czas badania są zwolnione z kwarantanny, a wszystko odbywa się pod nadzorem policji, tak abyśmy mieli pewność, że badane osoby wrócą prosto do domu. Dziś (17 kwietnia – przyp. red.) planujemy zrobić 30 wymazów – dowiedzieliśmy się w wołowskiej stacji.